Pani Annie nie podobają się komunikaty po ukraińsku. Lidl jej odpowiedział
Tuż po wybuchu wojny w Ukrainie mieliśmy w Polsce 1,6 mln uchodźców z tego kraju. Dziś jest ich ok. miliona. Nic dziwnego, że sieci handlowe starają się wychodzić naprzeciw tak dużej grupie potencjalnych klientów. Dostosowują do nich…
Tuż po wybuchu wojny w Ukrainie mieliśmy w Polsce 1,6 mln uchodźców z tego kraju. Dziś jest ich ok. miliona. Nic dziwnego, że sieci handlowe starają się wychodzić naprzeciw tak dużej grupie potencjalnych klientów. Dostosowują do nich swoją ofertę, a także pomagają w codziennych zakupach. W sklepach Lidla można usłyszeć z głośników komunikaty w języku ukraińskim. Okazuje się, że nie wszystkim to się podoba. „Czy w niemieckich sklepach komunikaty są po polsku?” – zapytała pani Anna. Jest odpowiedź Lidla.
Więcej informacji money.pl